Ku dosyć sporemu zaskoczeniu wyciągając cygaro z kartonowego opakowania nie musimy martwić się tym czy mamy pod ręką obcinarkę gdyż cygara są już gotowe do rozpalenia. Każde z cygar jest już otwarte puncherem o czym też możemy dowiedzieć się z opakowania. Na kartoniku bowiem widnieje adnotacja „PRE – CUT”. Bardzo miłe udogodnienie, szczególnie gdy zabieramy ze sobą paczkę tych maluchów np.: na wyprawę w góry czy na ognisko ze znajomymi. Trudno się dziwić też takiemu zabiegowi w końcu hasło, które reklamuje całą linię Zino Nicaragua to: „LIVE LIFE FROM A TO ZINO”. No ale dobrze, zobaczmy co jest w stanie zaoferować nam ten maluch.
ROZPALAM – Tutaj przyznam się szczerze mogłem postawić na zapałki lub zapalniczkę z miękkim płomieniem. Tak się jednak nie stało i rozpaliwszy swoje Zino zapalniczką żarową dosyć mocno je podgrzałem i musiałem już na wstępie dać mu parę chwil na to aby delikatnie odpoczęło.
W tym cygarze nie ma sensu dzielić go na trzy tercję gdyż jest na tyle krótkie, że można spokojnie podzielić je na dwie połowy.
PIERWSZA POŁOWA – w przeciwieństwie do swoich większych braci Zino Half Corona od początku daje bardzo dużo intensywnego i aromatycznego dymu ale też ma o wiele więcej mocy niż np.: Short Torpedo czy Robusto. Dosyć niespodziewany intensywny początek idealnie współgra jednak z porcją zimnego jasnego piwa. Tutaj od razu nasunęła mi się myśl aby zapalić te cygaro jeszcze raz ale w połączeniu z ciemnym piwem. Za pierwszym razem postawiłem na serwowanego w Caballero Aficionado Club Katowice czeskiego pilsnera i to był bardzo dobry wybór. Myślę też, że nie bez powodu sam producent sugeruje aby wszystkie cygara Zino z serii Nicaragua łączyć z piwem oraz rumem. Choć nie ukrywam czytając opinię kolegów na grupach cygarowych natrafiłem również na połączenie tego cygara z ciemnym piwem i to skłania mnie do tego aby przy najbliższej okazji spróbować właśnie takiego połączenia.
DRUGA POŁOWA – o ile pierwsza połowa była dosyć zaskakująca pod względem mocy to „ściągnięcie nogi z gazu” i troszeczkę wolniejsze palenie pozwoliło mi na uspokojenie cygara i druga połowa wypadła jeszcze lepiej. Sporo tutaj akcentów orzechów, ziemi, cedru no i oczywiście pikantnej papryczki. Jak na takiego malucha cygaro daje niesamowicie sporo frajdy no a przecież o to chodzi 😉
PODSUMOWANIE – jeżeli szukasz idealnego cygara na wypad ze znajomymi lub samemu. Jeżeli szukasz cygara które da Ci masę frajdy ale nie będziesz chciał doszukiwać się niezliczonych aromatów tylko będziesz chciał aby sprawiało Ci frajdę i smakowało. To ZINO NICARAGUA HALF CORONA to właśnie takie cygar!