Wolny dzień to idealny pretekst, aby zapalić coś dobrego a jednocześnie zapomnianego w ostatnim czasie. Takim cygarem bez wątpienia jest ukryta na dnie humidorów Oliva Serie O.
Nestor rodziny Oliva – Melanio rozpoczął produkcję cygar pod koniec XIX wieku na Kubie, jego wnuk Gilberto próbował kontynuować rodzinny biznes, niestety po rewolucji w 1964 z powodu narastających restrykcji wprowadzonych przez Castro, był zmuszony znaleźć inne miejsce dla swoich upraw, wybór padł na Nikaraguę. Ręcznie wytwarzane cygara produkowane są w Esteli, z kubańskich nasion na żyznych glebach Esteli, Condega i Jalapa. Do dziś Oliva kontynuuje dziedzictwo Melanio oraz Gilberto i jest wiodącą marką w tym kraju tworząc wysoko oceniane cygara klasy premium.
Jeżeli chodzi o Oliva Seria O to mamy tutaj prawdziwe nikaraguańskie puro o unikalnej mieszance, gdzie tytoń do produkcji fillera, bindera oraz wrappera to liście Nikaraguan Habano hodowane w różnych regionach kraju (Esteli, Condega i Jalapa Valley). Jako liść okrywowy mamy tu tytoń typu Sun-Grown Habano a same cygara, dojrzewają przez pełne 5 lat.
Pierwsza tercja to przede wszystkim mnóstwo gęstego dymu i akcenty czarnej kawy oraz orzechów. W drugiej tercji cygaro ewidentnie zmniejszyło swoją moc, ale nie kosztem wyczuwalnych aromatów, pojawiła się deserowa czekolada i całkiem sporo cedrowo-drzewnych akcentów. Trzeci tercja jest bardzo ciekawa, bo można ją podzielić na dwie części. Najpierw cygaro zyskało na sile i pojawiła się zdecydowana nuta pieprzu i przypraw, ale w miarę jak cygaro zaczęło już zmierzać ku nieuchronnemu końcowi pojawiła się z powrotem nuta deserowej czekolady z chili. Gdyby nie fakt, że usta zaczynały już parzyć to cygaro zostałoby wypalone do ostatniego fragmentu liści. Spalanie wzorowe, jak od linijki, popiół długo się trzymał podczas palenia. Całe palenie określane jest jako średnie do pełnej mocy a intensywność smaków jaką oferuję jest wręcz zdumiewająca.
Cygaro otworzyliśmy cięciem klasycznym, Najlepiej połączyć je z czarną kawą np. doppio, czekoladą deserową lub pistacjami. Do Olivy O nie koniecznie podalibyśmy alkohol, ale na pewno będzie pasować tutaj likier kawowy, przykładowo Khalua.
Seria O po długim sezonowaniu (w tym wypadku było to kilka lat) zdecydowanie jest cygarem, które wpasowuje się w nasz tegoroczny TOP, jeżeli chodzi o smak i jakość. Śmiało możemy polecić to cygaro wszystkim którzy chcą zacząć przygodę z Olivą.
Redagował Mateusz Wojtiuk
